Wiele osób doznając uszczerbku zdrowia poprzez złamaną rękę, nogę lub posiniaczenie ciała na nierównym i uszkodzonym chodniku nie jest świadomych, iż może domagać się rekompensaty za poniesioną krzywdę i straty, jakie zostały spowodowane w wyniku zdarzenia.
Każdy z nas spotkał na swojej drodze oblodzony chodnik lub nawet śliską jego nawierzchnie, ubytek w jego nawierzchni. Nietrudno się domyślić, iż takie zaniedbania mają przykre konsekwencje dla pieszych, którzy korzystają z takiej nawierzchni. Zatem jeśli już doznamy takiego zdarzenia, warto wiedzieć jak działać, gdyż są powołane do tego odpowiednie instytucje i organy, który ponoszą za to odpowiedzialność. Przede wszystkim za należyte zabezpieczenie, utrzymanie użytkowanych powierzchni, a w konsekwencji wypłatę przysługującego odszkodowania.
Wszystko zależy od tego, gdzie doszło do zdarzenia. To warunkuje, który podmiot za nie odpowiada. W przypadku przystanków i torowisk odpowiedzialność ponosi zakład komunikacji, który korzysta z infrastruktury, za chodniki na drodze publicznej – zarządca. Warto podkreślić tutaj, że zgodnie z obowiązującym dzisiaj prawem to właśnie podmiot odpowiedzialny za nieruchomość jest zobligowany do utrzymania i dbania o porządek, usunięcia śniegu, błota i innych niedozwolonych zanieczyszczeń znajdujących się obok nieruchomości.
Jeśli już dojdzie do wypadku, w wyniku którego doznaliśmy uszczerbku na zdrowiu, na przykład w postaci złamanej ręki, posiniaczenia ciała, za krzywdy na zdrowiu należy się nam rekompensata roszczeń związanych i powstałych w wyniku zdarzenia. Nie chodzi tu tylko o zwrot kosztów leczenia, ale także o cierpienie moralne. Niestety poszkodowani nie wiedzą, o jaką kwotę mogą walczyć i niestety jest to nagminnie wykorzystywane przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Najczęściej kończy się to wypłatą zaniżonego odszkodowania .
Koniecznie pamiętajmy by zachować wtedy całą dokumentację (karta informacyjna z izby przyjęć, rachunki i faktury potwierdzające koszty leczenia, bilety za transport np. wizyty do lekarza)
Najlepszy przykład odpowiedniej reakcji na opisywane zdarzenie jest poniższa sytuacja:
Pamiętajmy jednak, że nie tylko za drogi i chodniki odpowiadają organy miasta czy gminy. Oto kilka przykładowych miejsc, o które powyższe instytucję są zobligowane się troszczyć i dbać:
Jak najbardziej. O odszkodowanie za wypadki na chodnikach możemy ubiegać się maksymalnie do trzech lat wstecz. Istnieje bowiem trzyletni okres przedawnienia roszczeń odszkodowawczych z tytułu tak zwanych czynów niedozwolonych, które nie wynikały z popełnionego przestępstwa. Nie mniej jednak, osobiście uważamy, że im szybciej złożą Państwo papiery tym lepiej dla was.
Załatwianie czegokolwiek na ostatnią chwilę nigdy nie jest dobrym pomysłem. Łatwiej nam też będzie uzyskać odszkodowanie, kiedy sprawa jest wciąż świeża. Jeżeli potrzebują Państwo pomocy w wypełnieniu dokumentacji i złożeniu odpowiedniego roszczenia, to serdecznie zapraszamy do kontaktu z naszą firmą. Pomożemy w wszystkich aspektach związanych z dokumentacją i sprawimy, że uzyskają Państwo wysokie odszkodowanie za poniesione szkody, a o to przecież chodzi.
Warto pamiętać, że zebranie niezbędnych dowodów, takich jak świadkowie czy dokumentacja medyczna, jest znacznie łatwiejsze, gdy przystępuje się do działania niezwłocznie po zdarzeniu. Dodatkowo, szybkie zgłoszenie szkody może przyczynić się do szybszego rozpatrzenia roszczenia przez odpowiednie organy.
Zasadniczo kompletowanie dokumentacji to dla wielu osób skomplikowana sprawa i trudno się dziwić. Wiedza prawnicza etc. nie jest bowiem czymś powszechnym, ale od tego istnieją firmy takie jak nasza, żeby Państwu w tym pomóc. Nie mniej jednak, jeżeli ubiegamy się o rekompensatę to powinniśmy dostarczyć takie dokumenty jak między innymi:
Może się to wydawać naprawdę sporą ilością dokumentacji i tak jest w rzeczywistości. Zdajemy sobie z tego doskonale sprawę. Dlatego też, jeżeli chcą Państwo walczyć o przysługujące wam prawnie roszczenie, to serdecznie zapraszamy do kontaktu z naszą kancelarią. Pomożemy w uzyskaniu odpowiedniego świadczenia.
Jednym z przykładów takiej sprawy może być sytuacja, kiedy na skutek poślizgnięcia na chodniku doszło do złamania kłykcia bocznego kości prawej piszczelowej. Osoba poszkodowana uzyskała kwotę bezsporną od TU w wysokości 6,7 tysięcy złotych oraz 13,3 zł w wyniku postępowania sądowego. Innymi słowy osoba poszkodowana uzyskała świadczenie w wysokości 20 tysięcy zł. Jak widać, warto walczyć o swoje.
Ostatnim elementem, który chcemy omówić w tym tekście dotyczącym odszkodowań za upadek na śliskim bądź uszkodzonym chodniku, są najczęściej zadawane pytania. Zebraliśmy wszystkie, najczęściej powtarzające się w Google kwestie i udzielić na nie krótkich odpowiedzi, żeby nie musieli już Państwo przeszukiwać Internetu celem znalezienia odpowiedzi na nurtujące kwestie.
To wszystkie kwestie, które chcieliśmy poruszyć w tym tekście dotyczącym odszkodowań za złamanie nogi na chodniku w wyniku upadku na śliskim podłożu. Jeżeli mają Państwo jeszcze jakieś pytania to zapraszamy do kontaktu.
Redaktor naszego bloga zajmujący się obsługą odszkodowań zdrowotnych i osobowych. Zakres spraw z jakimi ma styczność to: odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu, błędy medyczne, odszkodowania zdrowotne z OC sprawcy, odszkodowania za śmierć bliskiej osoby, szkody rolnicze.
Pan Mateusz poślizgnął się na nierównej nawierzchni chodnika w parku, doznając urazu kostki i nadgarstka. Na miejscu zrobił zdjęcia uszkodzonego chodnika oraz zebrał oświadczenia dwóch świadków zdarzenia. Mimo że początkowo ból wydawał się niegroźny, postanowił skontaktować się z prawnikiem i zaczerpnąć porady co może zrobić. Poradzono mu, aby udał się do swojego lekarza, gdzie następnie zdiagnozowano skręcenie kostki oraz stłuczenie nadgarstka. Otrzymał kartę informacyjną z izby przyjęć oraz zalecono mu leczenie.
Pan Mateusz zebrał całą dokumentację medyczną oraz rachunki za leki i transport do lekarza. Dzięki kompletnym dowodom udało mu się zgłosić szkodę do odpowiedniej instytucji odpowiedzialnej za utrzymanie parku w należytym porządku i uzyskać odszkodowanie.