Banał, a może… niekoniecznie? O zapinaniu pasów mówi się często i głośno – również poprzez różnego rodzaju kampanie informacyjne – a jednak część z nas nadal nie ma pozytywnego nawyku zapinania ich, gdy tylko znajdzie się w pojeździe.
Niezależnie od tego czy prowadzimy auto czy występujemy w nim w roli pasażera, pasy to obowiązek numer 1 – który realnie może uchronić nas przed śmiercią bądź ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu. W mediach wiele słychać o tym jak bardzo brutalne potrafią być wypadki samochodowe – dlatego też zapięcie pasów powinno stanowić swego rodzaju odruch bezwarunkowy za każdym razem, kiedy wsiądziemy do auta.
Nie bójmy się też zwracać na to uwagę innym – ponieważ to właśnie pasom możemy kiedyś „podziękować” za uratowanie życia!
Chociaż wielu brawurowych kierowców nie chce w to uwierzyć, ograniczenia prędkości nie są pozbawionym sensu wymysłem przypadkowych osób. To, z jaką prędkością możemy poruszać się w konkretnym miejscu – na przykład w terenie zabudowanym – wynika ze ściśle określonych czynników, dlatego też warto trzymać się założonej prędkości.
W przypadku kłopotów z pojazdem bądź nieplanowanej sytuacji – wyskoczenia na jezdnię zwierzęcia czy uderzenia w nasz pojazd przez inny – łatwiej będzie panować nam nad stresującymi okolicznościami niż wtedy, kiedy nasza prędkość będzie znacznie wyższa niż ta dozwolona. Pomijając kwestię nielubianych mandatów, trzymanie się jasnych, klarownych zasad, zwiększa szanse na wyjście cało z wypadku – jeżeli taki akurat miałby miejsce.
Każdego dnia dotyka nas całe mnóstwo rozpraszaczy – na czele z powiadomieniami telefonu, tabletu czy smart watcha. Co gorsza, są one z nami również wtedy, kiedy powinniśmy być maksymalnie skoncentrowani, skupieni i spokojni – na przykład wtedy, kiedy akurat prowadzimy pojazd.
Niestety, wielu kierowców nadal rozmawia przez telefon w sposób niedozwolony – a więc trzymając na kierownicy zaledwie jedną rękę, podczas gdy druga używana jest do korzystania z telefonu. Ten negatywny nawyk warto zamienić na rozmowę telefoniczną z wykorzystaniem praktycznego zestawu głośnomówiącego – choć oczywiście, najlepiej byłoby zupełnie nie rozmawiać, skupiając się na tym, co widzimy na drodze.
Pamiętajmy, aby zwracać uwagę na stan swojej koncentracji, kiedy jesteśmy za kółkiem – szczególnie wtedy, kiedy podróżujemy z dzieckiem bądź czworonogiem, który może potrzebować naszej atencji w trasie. W tej sytuacji postarajmy się o to, aby towarzyszyła nam jeszcze jedna osoba – mogąca zająć się na przykład niemowlęciem wtedy, kiedy my będziemy prowadzić samochód.
Prowadzenie samochodu na pamięć to ogromny błąd – który, niestety, zdarza się wielu z nas. Z jednej strony to całkowicie naturalne, że kiedy podróżujemy jedną, stałą trasą – na przykład z pracy do domu czy z domu do marketu – zapamiętujemy pewne rzeczy, takie jak oznakowania. Z drugiej, spróbujmy wyobrazić sobie sytuację, podczas której dany znak zostaje zmieniony na inny – a my nie zauważamy go i… wjeżdżamy na drogę.
Czwarty punkt bezpiecznej jazdy bardzo mocno łączy się z poprzednim – z byciem uważnym na drodze. Niezależnie od tego jak dobrze znamy daną trasę i jak pewnie czujemy się podczas jej przemierzania, miejmy „uszy i oczy wokół głowy” – wszystko po to, aby móc zapewnić sobie jak najwyższy poziom bezpieczeństwa. Jeśli osoba prowadząca pojazd nie zwraca uwagi na znaki, a my zauważymy, że jedzie na pamięć, również nie obawiajmy się zwrócić jej uwagi na ten istotny dla naszego bezpieczeństwa aspekt.
Nawet najlepszy kierowca, stosujący wszystkie najważniejsze zasady bezpiecznej jazdy, może nie dotrzeć do celu bez problemów wtedy, kiedy porusza się autem wymagającym naprawy. Bardzo wielu kierowców wciąż nie zwraca uwagi na mniejsze i większe usterki w samochodzie – co skutkuje obniżeniem poziomu nie tylko komfortu jego prowadzenia, ale przede wszystkim bezpieczeństwa.
Na szczęście regularne serwisowanie auta w zaufanym miejscu sprawia, że jazda na nowo może stać się przyjemna i w pełni bezpieczna – ponieważ doświadczony mechanik na bieżąco monitoruje nasz pojazd, a jeśli zauważy, że dany element nie pracuje już poprawnie, poinformuje nas o konieczności naprawy.
Zapamiętując, a następnie wdrażając w życie 5 wskazówek bezpiecznej jazdy, możemy spać spokojnie! Zapinajmy pasy, dbajmy o zachowanie odpowiedniej prędkości, nie rozpraszajmy się, nie jeździjmy na pamięć oraz nie przymykajmy oka na kwestie związane z naprawami – a nasza jazda stanie się jeszcze bardziej bezpieczna (zarówno dla nas jako kierowców, jak i naszych pasażerów!).
Redaktor naszego bloga specjalizujący się w obsłudze odszkodowań za wypadki komunikacyjne i szkody na pojazdach. Zajmuje się zarówno sprawami odszkodowań z polisy OC sprawcy, jak i AutoCasco.
Poznaj praktyczne wskazówki na temat bezpiecznej jazdy - przykład
Pan Józef, doświadczony kierowca, zawsze starał się przestrzegać zasad bezpieczeństwa na drodze. Pasy zapinał bez zastanowienia, nawet jeśli jechał tylko kilka kilometrów. Znał dobrze znaczenie ograniczeń prędkości i nigdy ich nie przekraczał, ponieważ wiedział, że nawet najmniejszy błąd może kosztować życie. Jednak pewnego dnia, na dobrze mu znanej trasie, dostrzegł coś, czego wcześniej nie zauważył – znak drogowy został zmieniony.
Na szczęście, dzięki swojej czujności, udało mu się uniknąć wypadku. Pan Józef wiedział, że nie można prowadzić auta na pamięć, dlatego zawsze miał oczy szeroko otwarte. Regularne przeglądy samochodu stały się dla niego priorytetem – raz w roku oddawał auto do mechanika, by upewnić się, że wszystko działa bez zarzutu.